Dlaczego decyduję się często na prawo szwajcarskie jako prawo właściwe dla umów międzynarodowych, jeśli wybór prawa polskiego nie jest akceptowany przez kontrahenta?
Cóż, wybór prawa dla umowy międzynarodowej to skomplikowane równanie. Pamiętajmy, że wybór prawa wiąże się ściśle z wyborem sądu: doprowadzenie do sytuacji, gdy sąd musi orzekać według nieznanego sobie prawa to moim zdaniem poważny błąd. Dlatego pod uwagę musimy brać wiele innych czynników niż same ewentualne zalety danego prawa w obrocie międzynarodowym.
Jakie zalety ma w takim razie prawo szwajcarskie?
Przede wszystkim swobodę kontraktowania. Szwajcarskie prawo nie ma reżimu kontroli standardowych warunków umownych w relacjach B2B, podobnego do niemieckiego. Granicą swobody umów w obrocie B2B w przypadku korzystania ze standardowych wzorców jest wypracowany przez orzecznictwo szwajcarskich sądów zakaz stosowania w takich umowach postanowień „zaskakujących”, oparty na zasadzie dobrej wiary ustanowionej w art. 2 ZGB (Zivilgesetzbuch). Postanowienie jest „zaskakujące”, jeśli nie było przedmiotem indywidualnych negocjacji i powoduje nierównowagę stron nietypową dla danego typu umowy, zarówno obiektywnie (tj. zasadniczo odbiega od postanowień charakterystycznych dla danego typu umowy), jak i subiektywnie (tj. strona nie miała podstawy spodziewać się takiego postanowienia mając na uwadze całokształt okoliczności związanych z zawarciem umowy).
Natomiast prawo to nie wszystko. Jakie jeszcze zalety ma Szwajcaria jako miejsce rozwiązywania sporów?
Wskazać można tutaj element kulturowy, który jest niezmiernie ważny w praktyce: koncyliacyjną naturę postępowania sądowego. W trakcie postępowania w Szwajcarii strony na każdym etapie aktywnie zachęcane są do zawarcia ugody. Po pierwsze ugoda jest tańsza dla stron niż toczenie sporu, po drugie, rozwiązanie wzajemnych problemów na drodze ugodowej umożliwia stronom dalszą współpracę.
Kolejnym elementem przemawiającym za Szwajcarią są koszty. Nie należy mieć żadnych złudzeń, Szwajcaria jest bardzo droga. Ale spór w Szwajcarii będzie cały czas znacznie tańszy niż w Anglii, nie wspominając o Stanach Zjednoczonych czy niektórych dalekowschodnich jurysdykcjach, jak Hongkong czy Singapur. A prawo szwajcarskie jest chętnie akceptowane przez kontrahentów pozaeuropejskich, szczególnie chińskich, indyjskich czy amerykańskich. Często jest to jedyna jurysdykcja z kręgu prawa cywilnego, którą akceptują.
Podsumowując, wybór prawa szwajcarskiego nie jest rozwiązaniem idealnym. Ale biorąc po uwagę całokształt elementów, które muszą być uwzględnione, jest to często rozwiązanie „najmniej złe”. Oczywiście, jeśli ktoś potrzebowałby pomocy prawnej w sporządzeniu umowy na prawie szwajcarskim, lub przy prowadzeniu sporu w Szwajcarii, chętnie pomożemy!